M. Rojek, Uzdrawiacz 08.2015, 8(297): Technika stworzona przez Australijczyka Toma Bowena w XX wieku została uznana za jedną z najbardziej skutecznych, holistycznych metod leczniczych na świecie. Od 40 lat praktykuje się ją w 35 krajach świata, m.in. w Nowej Zelandii, Południowej Afryce, Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii i wielu innych państwach europejskich. Pierwszą Polką, która zdobyła dyplom Australijskiej Akademii Terapii Bowena, jest Hanna Opiła z Poznania, Poznańska prekursorka zajmuje się...Czytaj więcej
E. Deren , Wróżka 12.2014: „Masaż, nie masaż. Delikatny ucisk nie pobudza mięśni… Ale wysyła przekaz do mózgu i uruchamia naturalne moce uzdrawiające. To dlatego terapia Bowena pomaga, gdy konwencjonalne metody leczenia zawodzą. O terapii metodą Bowena po raz pierwszy usłyszałam od znajomej. Kilka zabiegów, polegających na delikatnym ucisku wybranych miejsc na ciele, uwolniło ją od bólu barku, który nękał ją od roku. I powodował bezsenność. Wcześniej okazał się oporny na serię klasycznych...Czytaj więcej
O czym lekarze Ci nie powiedzą 5(7),9-10/2014: „Henry Wyndham, prezes domu aukcyjnego Sotheby, przez pół roku cierpiał na dokuczliwe bóle pleców – gdy zawiodły wszystkie znane mu metody leczenia, mógł już liczyć tylko na cud. (…) Przy wzroście niemal dwóch metrów Henry Wyndham przywykł do okazjonalnego kłucia w plecach. Ale w końcu ból stał się nieznośny i nie ustępował przez sześć miesięcy. Dyskopatia, jakże częsta o ludzi starszych, spowodowała u 59-letniego...Czytaj więcej
E. Bogusławska-Przybysz, Superlinia 07.2014 (247): „Technika Bowena, metoda uzdrawiania poprawiająca pracę całego organizmu, wspomaga też walkę z nadwagą i otyłością. Z jej propagatorami, Theoklitosem Tsallosem z Grecji i Hanną Opiłą z Poznania, rozmawia Elżbieta Bogusławska-Przybysz. Zabieg jest prosty: terapeuta w określony sposób dotyka niektórych punktów na ciele pacjenta. Po kilku takich chwytach robi kilkuminutową przerwę, potem wraca, znów dotyka pacjenta, tylko w innych miejscach, odchodzi…...Czytaj więcej
K. Paszkiewicz , Hipoalergiczni, 02.07.2014: „Przyzwyczajeni do szpikowania się lekami przy każdej dolegliwości, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zwalczamy jedynie objawy chorób. Punktowe podejście do problemów ze zdrowiem jest podstawą medycyny konwencjonalnej. Często jednak istota sprawy tkwi w tym, co trapi nasz umysł i cały organizm. O całościowym, holistycznym podejściu do medycyny i tym, jak trudy codziennego życia mogą wpływać na stan całego naszego ciała opowiada...Czytaj więcej
Rewia nr 17, 23.04.2014: „KOMU ZALECANA JEST TERAPIA TĄ METODĄ? Zwyrodnienia kręgosłupa, w tym dyskopatię i związane z nią rwy – kulszową i barkową, można leczyć za pomocą zupełnie nieinwazyjnej techniki, która na świecie stosowana jest z powodzeniem już od ponad 50 lat. To tzw. technika Bowena. CO TO JEST? Zabieg opiera się na jedynym w swoim rodzaju ruchu Bowena. Polega on na pobudzeniu palcami mięśnia, ścięgna czy więzadła, a następnie takim przesunięciu palców,...Czytaj więcej
A. Forecka, Gwiazdy mówią – niezwykłe terapie 31.07.2013: „(…) Australijczyk Tom Bowen przez lata przypatrywał się cierpieniom swojej żony. Jessie chorowała na astmę. Ataki z biegiem czasu nasilały się i kobieta coraz częściej trafiała do szpitala. Pewnego dnia jednak niespodziewanie wyzdrowiała! Pomógł jej mąż, i to tylko w sobie wiadomy sposób. Jessie opowiadała, że dotykał delikatnie punktów na jej ciele, a po kilku tygodniach ataki...Czytaj więcej
A. Domańska, Magazyn Sens 07.2013: „(…) Technika Bowena składnia organizm do tego, by sam się uzdrawiał, daje mu impuls do autoregulacji. Polega na wykonywaniu charakterystycznych, delikatnych, ale bardzo dokładnych ruchów, zwanymi chwytami. Pierwszy raz natknęłam się na wzmiankę o technice Bowena, rodzaju manualnej terapii ciała, i Internecie: jedno z warszawskich centrów medycyny naturalnej reklamowało ją słowami: „pomoże praktycznie na wszystko”. Hm, z doświadczenia wiem, że jak na wszystko, to nie pomaga na nic,...Czytaj więcej
A. Domańska, Sens dla zdrowia 01.2013: „(…) Technika Bowena, podobnie jak inne terapie polegające na pracy z ciałem, wykorzystuje tzw. efekt powięziowy, czyli pamięć pierwotnego wzorca, zdrowotnej matrycy. Stanu, w którym jest niemowle, niedawno narodzone i jeszcze czyste, nieprzestraszone i nieznękane chorobami. Terapeuta nadaje układowi nerwowemu impuls, który wymusza powrót do naturalnego stanu zapisanego w tej komórkowej pamięci. Twórca techniki – australijski...Czytaj więcej