Niesamowite efekty po zastosowaniu terapii Techniką Bowena u dzieci.
Dawidek urodzony 30.10.2010 r.
Problem: problem z chodzeniem i prawidłową postawą w 2012 roku
Dawidek, ur. 30.10.2010r. Przez cały swój rozwój nie budził żadnych zastrzeżeni ani ze strony medycznej ani z moich obserwacji, do czasu, gdy mniej więcej w okolicach kwietnia bieżącego roku zaczęłam niepokoić się jego brakiem samodzielnego chodzenia i trudem utrzymania pionowej pozycji. Wówczas rozpoczęły się wędrówki po lekarzach o różnych specjalnościach, ortopedzi, neurolodzy, psycholodzy… Zazwyczaj byłam odsyłana do lekarzy o innych specjalizacjach i informacją, ze nie ma powodów do zmartwień. W maju b.r. dostałam skierowanie na rehabilitację, w nieregularnych odstępach z powodu braku miejsc. Jednak nie wiele to zmieniło. W czerwcu trafiliśmy do ortopedy dziecięcego, który jednoznacznie określił, że. Dawidek wymaga poważnych operacji na nóżki, a przyczyną jest wada wrodzona szpotawość stop, końskostopie i płaskostopie – wszystko w jednym. Takie operacje według jego opinii miały odbywać się około raz w roku, do czasu gdy stopy przestaną rosnąć. Nie lada szok przeżywa rodzic w takiej sytuacji… Postanowiłam szukać innych rozwiązań, aż pod koniec lipca poznałam metodę Bowena, która po pierwszym spotkaniu przyniosła niesamowite efekty 🙂 Po pierwszym zabiegu, dwa dni później Dawidek SAM zaczął chodzić po całym domu, jeszcze nieporadnie, ale samodzielnie. Od tamtej pory jesteśmy po około 10 sesjach i po każdej zachodzą inne bardziej subtelne zmiany. Oprócz chodzenia poprawiła się jego mowa i ogólny rozwój.
Życzę wszystkim ludziom aby mogli poznać metodę Bowena, unikając bólu, leków i innych przykrych doznań. 🙂
Monika , mama Dawidka