Na masaże metodą Bowena chodzę do Pani Doroty już od 4 lat. Od momentu kiedy dostałam diagnozę Stwardnienia Rozsianego. Z początku masaże pomogły zniwelować nieprzyjemne prądy w kręgosłupie oraz przywrócić normalne czucie na skórze. Z czasem pojawiały się różne inne objawy, które udawało się wyciszać za pomocą Bowena. Ostatnio miałam nieprzyjemne tiki w nogach, samowolne skurcze, dretwienia i mrowienia już po trzech zabiegach z zastosowaniem nowych procedur, których Pani Dorota uczyła się na ostatnich szkoleniach nieprzyjemne objawy zniknęły.
Pozdrawiam, Paulina G.
Terapeuta – Dorota Hannenberg