Bowen a uraz barku

Do ga­bi­ne­tu Pa­ni Izy tra­fi­łam szu­ka­jąc re­ha­bi­li­ta­cji przez in­ter­net.
Prze­ko­na­ła mnie bez­in­wa­zyj­ność za­bie­gu i je­go bez­bo­le­sność w prze­ci­wień­stwie do te­go pro­po­no­wa­ne­go przez le­ka­rza Or­to­pe­dę.
Prze­bieg cho­ro­by to ist­na trau­ma. Cz­te­ry ty­go­dnie w or­te­zie dzień i noc. Po­twor­ny ból rów­nież no­cy. Nie­moż­ność od­wo­dze­nia rę­ki jak przy za­mro­żo­nym bar­ku. Spa­nie tyl­ko na le­wym bo­ku w po­zy­cji pół­le­żą­cej.
Po za­bie­gach, a by­ło ich tyl­ko 9, czy­li po 9 ty­go­dniach odzy­ska­łam pra­wie peł­ną ru­cho­mość w sta­wie( np. w od­wo­dze­niu bo­kiem 180 stop­ni czy­li peł­ny za­kres).
Mo­gę wy­ko­ny­wać co­dzien­ne czyn­no­ści, któ­re jesz­cze nie tak daw­no by­ły tyl­ko uto­pią.
ZŁOTE I DELIKATNE RĘCE PANI IZY + ćwi­cze­nia wy­ko­ny­wa­ne w do­mu zle­co­ne przez Or­to­pe­dę i je­stem prze­szczę­śli­wym czło­wie­kiem. Sa­ma na po­cząt­ku pod­cho­dzi­łam do te­ra­pii z nie­do­wie­rza­niem ale KAŻDY KOLEJNY ZABIEG ku mo­je­mu za­sko­cze­niu przy­no­sił nie­spo­dzian­kę w po­sta­ci po­pra­wy ru­cho­mo­ści sta­wu. Gdy­by ktoś mi opo­wia­dał, nie uwie­rzy­ła­bym, że to moż­li­we.
A jed­nak!!! Na wła­snej oso­bie prze­ko­na­łam się o sku­tecz­no­ści tej te­ra­pii. NAPRAWDĘ WARTO SPRÓBOWAĆ. POLECAM KAŻDEMU!!!
PANI IZO Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW W PRACY.
POZDRAWIAM SERDECZNIE”

Te­ra­peu­ta – Iza Ka­miń­ska