Mam na imię Mateusz. Bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym towarzyszą mi od dłuższego czasu. Nauczyłem się z tym żyć. Kiedy dopadła mnie rwa kulszowa, nie było już to takie proste. Zacząłem szukać innych rozwiązań niż farmakologiczne. Tak trafiłem na metodę Bowena. Początkowo byłem nastawiony do niej sceptycznie, bo jak delikatne ruchy mogą coś pomóc. Kiedy po raz kolejny dostałem ataku rwy kulszowej, stwierdziłem: „przecież gorzej być nie może”. Kilka zabiegów przyniosło mi ogromną ulgę. Ból ustąpił całkowicie. Jestem pozytywnie zaskoczony skutecznością terapii.
Mateusz
Terapeuta – Małgorzata Goleń