Jestem mamą 10-letniej córki Natalii. Córka cierpiała z powodu codziennych boli głowy a raz na dwa tygodnie dopadał ja ostry atak bólu gdzie nic nie było jej wstanie pomóc. Ból doprowadzał ja do wymiotów i dopiero po tym czuła ulgę.
O terapii Bowena dowiedziałam się od mojej siostry . Jako , że nie mogłam dłużej patrzeć na cierpienie córki łapałam się każdej możliwości i przekonałam się , że to naprawdę działa. Po trzech zabiegach widać było poprawę. Bóle znacznie ustąpiły i ataki już się nie powtarzały. W sumie zabiegów było sześć i od tego czasu mamy spokój.
W między czasie robiłam córce szereg różnych badań EEG głowy , TK głowy Wyniki wszystkie są w normie a te bóle głowy to wynik stresu i trudnych przeżyć jakie jej towarzyszyły w ostatnich latach.
Terapeuta – Beata Karaś