Rewia nr 17, 23.04.2014:
„KOMU ZALECANA JEST TERAPIA TĄ METODĄ?
Zwyrodnienia kręgosłupa, w tym dyskopatię i związane z nią rwy – kulszową i barkową, można leczyć za pomocą zupełnie nieinwazyjnej techniki, która na świecie stosowana jest z powodzeniem już od ponad 50 lat. To tzw. technika Bowena.
CO TO JEST?
Zabieg opiera się na jedynym w swoim rodzaju ruchu Bowena. Polega on na pobudzeniu palcami mięśnia, ścięgna czy więzadła, a następnie takim przesunięciu palców, by wprawić napięte miejsce w delikatną wibrację. Terapeuta robi to i od razu zabiera ręce – niezbędny jest minimalny kontakt rąk z ciałem pacjenta. W ten sposób wysyła sygnały, które uruchamiają pamięć komórek o zrelaksowanym i zharmonizowanym stanie dobrego samopoczucia. Między ruchami następują kilkuminutowe przerwy, kiedy pacjent leży i odpoczywa. To szalenie istotny element tej techniki – zdaniem terapeutów, dzięki tym pauzom organizm otrzymuje niezbędny czas na reakcję, przetworzenie wysyłanych sygnałów i rozpoczęcie procesu leczenia. Głównym zadaniem metody Bowena jest bowiem uruchomienie w organizmie uśpionych procesów samoleczenia. Istnieje kilka teorii, które starają się wyjaśnić mechanizmy działania techniki Bowena. Jedni uznają, że działa tu efekt placebo, inni, że ruchy wykonywane przez terapeutów stymulują pracę receptorów czucia głębokiego obwodowego układu nerwowego, które znajdują się w tkance łącznej, mięśniach ścięgnach, więzadłach i podwięziach. Faktem jest, że każdy ruch w tej technice ma swoje znaczenie. Większość z nich wykonuje się w miejscu przyczepu mięśnia. Następuje rozciągnięcie mięśnia i ból znika. Inne wyjaśnienia fenomenu techniki Bowena wskazują na to, że obszary, w których wykonuje się masaż, często pokrywają się z tzw. punktami spustowymi. Ich oczyszczenie przynosi ulgę w bólu i poprawę koordynacji mięśni oraz ruchliwości stawów. Co ciekawe, większość ruchów przebiega w tych samych miejscach ciała, gdzie znajdują się punkty akupunkturowe, a niektóre z nich przecinają dwa lub trzy meridiany, czyli kanały energetyczne jednocześnie.
KTO MOŻE SKORZYSTAĆ?
Technika Bowena zalecana jest przede wszystkim osobom po urazach, cierpiącym na zwyrodnienia, skrzywienia kręgosłupa, rwę kulszową, wady postawy, zapalenia stawu barkowego, zespołu cieśni nadgarstka, dolegliwości kolan, łokci, barków, bioder itp. Zabiegi przynoszą też ulgę przy bólach i zawrotach głowy, migrenach, a także zaburzeniach snu. Są pomocne też przy zaparciach, zespole jelita drażliwego, nietrzymania moczu czy stwardnieniu rozsianym.
JAK WYGLĄDA SESJA?
Terapeuta pyta o dolegliwości. (…) Następnie przez 40-60 minut co pewien czas gładzi i uciska konkretne dla danego schorzenia punkty. Jest to bezbolesne. Zabieg jest bardzo relaksujący, pacjentów ogarnia spokój, wręcz błogostan. Często zdarza się, że zasypiają w trakcie sesji.
Poprawa może być widoczna już po pierwszym zabiegu, jednak najczęściej potrzeba kilku sesji, by uwolnić się od bólu. Zwykle wykonuje się od trzech do pięciu zabiegów. Zdaniem terapeutów nie należy wykonywać sesji dzień po dniu. Ciało musi mieć bowiem czas, by kontynuować proces samoleczenia. Z tego powodu zalecają oni, aby sesje powtarzać co 7-10 dni. Ważne jest, by techniki Bowena nie łączyć w tym samym czasie z innymi terapiami. (…)”