„Moja mama lat 85, samodzielnie funkcjonująca osoba, doznała silnego urazu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym – badania wykazały przepukliny, wypukliny oraz podejrzenia złamania kości ogonowej. Mama nie była w stanie chodzić ani leżeć, bardzo silny ból promieniował do stóp. Konieczne było wypożyczenie wózka inwalidzkiego do wizyt u lekarza. Samodzielnie przemieszczała się w obrębie małego mieszkania opierając się na stołku, gdyż niemożliwością było wyprostowanie się. Fizjoterapeuta, ze względu na wiek mamy, odradził jakąkolwiek terapię manualną za wyjątkiem terapii powięziowej. To sprawiło, że trafiłam do p. Magdy Tyburczy. W przeciągu dwóch miesięcy widać było znaczącą poprawę w postawie mamy i redukcji bólu. Zaczęła się prostować, mogła już chodzić bez opierania się na stołku, jedynie wspierając się na balkoniku. Po ok. 4 miesiącach od rozpoczęcia terapii zaczęła wychodzić z domu mając za wsparcie kulę. Przy okazji zabiegów zeszła opuchlizna z nóg, unormował się cukier, ustąpiły dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu, znacząco poprawił się sen.
Ewa”
Terapeuta – Magdalena Tyburczy