„Moja przygoda z Bowenem zaczęła się zupełnie przypadkowo. Byłam u znajomej, wpadła Pani Halina a perspektywa relaksu brzmiała całkiem nieźle … od miesięcy cierpiałam na bóle brzucha, lekarze co rusz zmieniali leki, wyniki dobre a funkcjonować było ciężko … właściwie nie wierzyłam w takie rzeczy, jednak cierpienie doprowadziło mnie to myślenia, że trzeba próbować wszystkiego, a nuż pomoże. Myśl podczas pierwszego zabiegu? Jak takie dotykanie tu i tam, bez większego masowania może coś dać ?? No, ale zaczęło się … organizm już po pierwszym zabiegu reagował, wyrzucał toksyny. Pomyślałam, że skoro paroma ruchami można go pobudzić to musi coś w tym być. Dziś już wiem, że o tym cudzie mogłabym napisać książkę wiec postaram się streścić 😉
- bóle brzucha trwające miesiącami – minęły, organizm się wyciszył, zrelaksował – efekt utrzymuje się po kilku latach
- Ciąża… ginekolog stwierdził u mnie problemy z jajeczkowaniem: „mogą Państwo próbować ale w tym miesiącu na pewno się nie uda… jajniki policystyczne…” pani Halina zaproponowala procedurę Bowena. Nie miałam nic do stracenia. Dokładnie w tym cyklu zaszłam w ciążę. Owulacja wg lekarza nastąpiła później.
Później nastąpiła przerwa, macierzyństwo .. pewnego razu spotkaliśmy się z Panią Haliną i uznaliśmy że Bowen powinien do nas wkroczyć ponownie.
- Bóle nerwu trójdzielnego. Gorsze niż poród. Szpital, kilka miesięcy leków neurologicznych. Brak sił. Przez myśl mi nie przeszło, że Bowen może pomóc. Pomógł.
- Mąż. Migreny i zapalenia zatok. Nie wiem czy są jakieś leki, których nie brał. Setki złotych w aptece i u lekarzy. Uzależnienie od sprayu do nosa, miesiące leczenia. Pomógł Bowen.
- Pierwsze dziecko, 3 lata. Dziecięca astma oskrzelowa. Ciągle na lekach. Ciągle !!! Sterydy , inhalacje, a może alergia a może coś .. jeden pediatra, drugi, piąty … inni specjaliści… jeździliśmy na Bowena raz w tygodniu. Dziś jesteśmy wolni ! Najpierw sterydy były potrzebne rzadziej, później wcale. Pani Halina pracowała nad gospodarką hormonalną bo syn był dość niski. I ruszyło. Pięknie rośnie, wyszedł z podwyższonego BMI. Gdy go boli brzuch próbuję masować i słyszę: mama nie tak! Tak jak Ciocia Halina musisz !!! Dzieci są szczere. Nie wmówisz im, że coś działa. Mówią jak jest. On wie, że to działa. Czuje to.
- Drugie dziecko. Niemowlę. Nadwrażliwość na otoczenie, problemy z wypróżnieniem. Dziecko potrafiło nie oddawać stolca przez 2 tyg. Naprawione w błyskawicznym tempie. Problem z jelitami nie powrócił.
Brzmi jak czary, wiem. Niewiarygodne. Wszechstronne. Trudno w to uwierzyć ale jak mocno cierpisz robisz wszystko, nawet to co wydaje się nie mieć racji bytu. I nagle trafiasz na Skarb. Bowen zmienił nasze życie. ”
Pacjentka Haliny Mayer