Od ponad 6 miesięcy moja 15 letnia córka i ja korzystamy z zabiegów terapii Bowena. Stan córki, która zmaga się z niepełnosprawnością i wieloma dolegliwościami z nią związanymi w wielu obszarach wyraźnie się poprawił. Lepiej chodzi, znacznie obniżyła sie jej nadpobudliwość emocjonalna i co zaskoczyło nas najbardziej, ustało moczenie nocne, z ktorym walczyliśmy przez lata. Istotne jest również to, że Kasia lubi te subtelne zabiegi i niecierpliwie czeka na wizyty pani Tamary.
Jeśli zaś chodzi o mnie, to jak większość mam niepełnosprawnych dzieci, żyję w ciągłym napięciu, co znajduje odzwierciedlenie w moim ciele. Najczęściej kumulują się one u mnie w okolicach karku, więc zdarzało się że nie mogłam obrócić głowy ani w lewo , ani w prawo. Ku mojemu zdumieniu już po pierwszym zabiegu terapii Bowena napięcie znacznie się obniżyło a po kilku następnych ustąpiło całkowicie. Co więcej ustąpiło też wiele napięć w sferze emocjonalnej. Można powiedzieć, że mam teraz w sobie zdecydowanie więcej luzu. Jak najbardziej polecam wszystkim terapię Bowena – „Bowen z rąk p. Tamary czyni cuda”